Rewolucja w recyklingu nadchodzi szybciej
Za niespełna rok, dokładnie 1 października 2025 roku, Polska dołączy do grona krajów stosujących system kaucyjny. To będzie prawdziwy przełom w podejściu do recyklingu – nasz kraj stanie się siedemnastym państwem na świecie i drugim co do wielkości po Niemczech, który wprowadzi tę innowacyjną metodę gospodarowania odpadami. Nie oszukujmy się, to dość ambitny plan, ale eksperci są pełni optymizmu.
System ma jeden prosty cel: drastycznie zmniejszyć ilość śmieci trafiających do środowiska naturalnego i zwiększyć efektywność recyklingu. Brzmi nieźle, prawda? Obecnie tylko 30-40 procent odpadów opakowaniowych jest skutecznie poddawanych recyklingowi. Do 2029 roku musimy osiągnąć aż 90 procent – to naprawdę spore wyzwanie, ale system kaucyjny ma być kluczem do sukcesu.
Sklepy stają się centrum systemu
Nowy system kaucyjny będzie obejmował przede wszystkim sklepy o powierzchni przekraczającej 200 metrów kwadratowych. To oznacza, że właśnie te placówki będą zobowiązane do odbierania pustych opakowań po napojach i zwracania kaucji swoim klientom. Brzmi logicznie, ale… czy każdy będzie miał łatwy dostęp do takiego sklepu?
Problem pojawia się w małych miejscowościach, gdzie często brakuje dużych powierzchni handlowych. Podobnie jak przy sprawdzaniu kosztów energii urządzeń, mieszkańcy mogą początkowo odbierać system jako uciążliwość zamiast korzyść. Na szczęście instalacje komunalne, które od lat zajmują się zbieraniem odpadów segregowanych, mogą dołączyć do systemu kaucyjnego.
Eksperci podkreślają, że nie warto skupiać się na negatywach. Jakub Ogórek z Polskiego Systemu Kaucyjnego zauważa trafnie:
Z seniorami nie będzie problemu, bo system kaucyjny obsłużą im wnuki, które chętnie dorobią do kieszonkowego
. To całkiem rozsądne spojrzenie na sprawę!
Doświadczenia zagraniczne dają nadzieję
Słowacja może być dla nas doskonałym przykładem. Po zaledwie pół roku od wprowadzenia systemu kaucyjnego nawet małe, lokalne sklepy zaczęły dobrowolnie przystępować do systemu – mimo że nie były do tego zobowiązane. Dlaczego? Bo takie było oczekiwanie mieszkańców! Motywacja finansowa i kwestia wygody robiły swoje.
Anna Sapota z firmy Tomra Systems GmbH podkreśla, że **motywacja finansowa** będzie kluczowym czynnikiem sukcesu. Polski konsument jest bardzo świadomy finansowo – gdy będzie musiał zapłacić kaucję, na pewno postara się ją odzyskać. To nie jest żadna filozofia, tylko zwykły zdrowy rozsądek.
Warto też pamiętać, że kaucja to nie dodatkowy koszt, tylko depozyt. Już teraz szklane butelki objęte kaucją w 90 procentach wracają do recyklingu. System sprawdza się od lat, więc nowy etap to tylko rozszerzenie sprawdzonej metody na większą skalę.
Praktyczne wyzwania i rozwiązania techniczne
Największym wyzwaniem będzie… edukacja społeczeństwa. Podobnie jak przy nauce korzystania z nowych technologii, potrzeba będzie czasu i cierpliwości. Dariusz Dworzecki z Krajowego Systemu Kaucyjnego podkreśla, że kluczowe jest wytłumaczenie konsumentom, po co ten system w ogóle powstał.
Ważne zmiany w codziennych nawykach:
- Plastikowe butelki nie mogą być zgniatane przed zwrotem
- Opakowania muszą być czyste i nieuszkodzone
- Kaucja to depozyt, nie dodatkowy koszt
- System będzie wprowadzany stopniowo
To dość istotna zmiana mentalności – do tej pory zachęcano do zgniatania plastikowych butelek przed wyrzuceniem, żeby zajmowały mniej miejsca. Teraz będzie odwrotnie!
Tomasz Suligowski z OK Operator Kaucyjny uspokaja, że firma jest gotowa na start systemu. W testowej zbiórce dobrowolnej zebrano już 70 milionów opakowań, co pozwoliło sprawdzić wszystko w praktyce. To daje pewność, że system nie będzie eksperymentem na żywym organizmie.
Przemysław Witkowski z Kaufland Polska zwraca uwagę na skalę wyzwania logistycznego. Sama ich sieć planuje zebrać 350 milionów butelek PET i aluminiowych puszek rocznie, co przełoży się na około 5-6 tysięcy tirów z materiałem. To naprawdę imponujące liczby!
System będzie ruszał powoli, ale z każdym miesiącem będzie się rozwijał. Jest siedmiu operatorów, każdy ma swoje mocne strony, więc przy dobrej współpracy cały rynek powinien być szybko objęty systemem. Życie nie lubi próżni, więc tam gdzie pojawią się luki, szybko znajdą się rozwiązania.
Źródło: Pap.pl